TATRY i Podhale: GUBAŁÓWKA - Szlak Papieski i sierpniowy jarmark

Antoni Kwapisz
05.11.2015

>Gdyby przeciętnego, statystycznego polskiego turystę poprosić, aby wymienił 3 szczyty najbardziej kojarzące się z Zakopanem, zapewne w odpowiedzi usłyszelibyśmy: Kasprowy Wierch, Giewont i Gubałówka. 

 

>Ta ostatnia, choć najniższa z wymienionych (zaledwie 1126 m nmp.), najściślej związana jest z miastem, w zasadzie jest nierozerwalną częścią Zakopanego. Stanowi jakby granicę miasta od północnego zachodu. Na szczycie Gubałówki, po jej wschodniej stronie, znajduje się wioska Ząb - najwyżej w Polsce położona osada. Rozległym, płaskim szczytem ciągnącym się kilka kilometrów i sięgającym aż po Butorowy Wierch prowadzi Szlak Papieski, dostępny dla osób o każdej kondycji i wieku. Tym bardziej, że na wierzchołek Gubałówki wjechać można z Zakopanego kolejką linowo-terenową, a z końca Szlaku Papieskiego zjeżdza się wyciągiem krzesełkowym z Butorowego Wierchu (1160 m npm.) do Kościeliska.
Gubałówka jest miejscem niezwykle popularnym wśród turystów. Większość przyjezdnych swą pierwszą wizytę w Tatrach zaczyna właśnie od tego szczytu. Nic zresztą w tym dziwnego. Panorama gór z Gubałówki jest nie tylko wyjątkowo malownicza, ale też niezwykle rozległa i obejmuje nie tylko Polskie Tatry, ale także Gorce i Podhale, a przy dobrej widoczności także Pieniny i Beskid Żywiecki. Widoczne są także spore fragmenty Tatr Słowackich oraz części Beskidu i Pienin, leżących po stronie słowackiej. Dodatkowymi atrakcjami są liczne sklepiki, straganiki, barki, kafejki i restauracyjki, gdzie można mile spędzić czas i zjeść smacznie - za wcale niewielkie pieniądze (wbrew obiegowym opiniom). 

 

>Pomyślano też o bardziej aktywnym spędzaniu czasu: saneczkowy tor grawitacyjny, ścianka wspinaczkowa, wspinaczkowo-linowy tor przeszkód, quady, "chodzenie po wodzie". Jednym zdanie: prawie wszystko, czego dusza zapragnie. Amatorom tłoku i rozrywek masowych polecić można wizytę na Gubałówce w sierpniu, zwłaszcza w czasie trwania Festiwalu Folkloru Ziem Górskich. 

 

>Znajdzie się też coś dla turystów nastawionych bardziej kontemplacyjnie i entuzjastów drewnianej architektury (zarówno góralskiej jak sakralnej). W połowie Szlaku Papieskiego znajduje się drewniana kapliczka Matki Boskiej Różańcowej. Kaplica ta jest dziękczynnym wotum  za uratowanie życia w czasie II wojny światowej. Została zbudowana w roku 1962, ufundowana przez małżeństwo Władysława i Marianny Bachledy - Księdzularz. Poświęcono ją w tym samym roku, przy okazji 25-lecia małżeństwa fundatorów. Pierwotnie była to niewielka chatka, przypominająca raczej budynek gospodarczy niż obiekt sakralny. 14.XII.1976 roku kaplicę nawiedził ks. Kardynał Karol Wojtyła. W roku 1981 dzięki ofiarności fundatorów, mieszkańców Gubałówki i turystów kapliczkę rozbudowano i dopiero wówczas uzyskała ona  swój dzisiejszy wygląd.

 

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie