Fort Bema

Marek Szydełko
23.11.2015

FORT  BEMA

Obszar ten obecnie przez mieszkańców Warszawy, a zwłaszcza Żoliborza traktowany jest przede wszystkim jako tereny rekreacyjne. Sąsiedztwo Lasku na Kole, połączenie z obszarem dawnego folwarku Parysów, przekształconego później  częściowo w teren CWKS LEGIA, pozostałość dawnego stadionu, współczesne boiska sportowe i niewielki stadion, hotel dla sportowców i restauracja, mnogość zieleni, kanałek ozdobionymi obecnymi zawsze stadami kaczki krzyżówki i alejki parkowe stwarzają wrażenie istniejącego tu od zawsze parku miejskiego. Pozostałości dawnych fortyfikacji, będących częścią umocnień Twierdzy Warszawa, to aktualnie tylko niewielka część tych terenów rekreacyjnych. A przecież Fort Bema na Bemowie jest bez wątpienia drugim miejscem w Warszawie, po Cytadeli, gdzie można obejrzeć zupełnie dobrze zachowane pozostałości fortyfikacji warszawskich. Zajmuje on przestrzeń pomiędzy Laskiem na Kole a Trasą Toruńską i ulicami Generała Maczka (a ściślej starym odcinkiem Powązkowskiej) oraz Obrońców Tobruku. Niegdyś Lasek na Kole stanowił naturalne przedłużenie parkowych terenów fortu i można było z Woli i Koła poprzez Lasek i forty przejść spacerkiem na Żoliborz. W ostatnich latach na południowych obrzeżach Parku powstała potężna arteria komunikacyjna - trasa S8, która w praktyce oddzieliła zupełnie tereny Fortu Bema od Lasku na Kole.
Najbardziej uczęszczane wejście na tereny fortu i parku znajduje się od strony ul. Gen. Maczka, obok kościoła pod wezwaniem św. Jozefata.  
Obecnie tę okolicę bardziej kojarzy się z rekreacją i sportem niż z zabytkiem. Gmina i miasto bardziej dbają o tereny zielone wokół niż o sam zabytek. Wytyczono alejki spacerowe, co roku oczyszczana jest fosa, bardzo zadbana jest zieleń parku. W sąsiedztwie fortu usytuowano Bemowski Ośrodek Piłki Nożnej z dwoma stadionami piłkarskimi. W obrębie parku znajdują się też dwa obiekty gastronomiczne oraz hotelik dla sportowców, a także pozostałości działek ogrodniczych. Na terenie kompleksu mieści się też sporo magazynów, a dawne budynki towarzyszące fortom zajęły rozmaite firmy. 
Ciekawostką parku jest ostoja kaczki krzyżówki. Stadko kaczek zamieszkało przy fortowej fosie i całkiem nieźle się tam miewa.
Natomiast same forty niestety niszczeją. Do tej pory powstało już wiele koncepcji odbudowy i zagospodarowania starych murów. Jednak - jak dotąd - wszystkie upadły. Główny powód to oczywiście - jak zwykle: brak funduszy na rekonstrukcję. Drugim i także istotnym powodem jest stan fortów. Wśród części architektów i inżynierów budowlanych panuje pogląd, że fort Bema jest w tej chwili już w tak złej kondycji konstrukcyjnej, że nie nadaje się do rekonstrukcji i dalszego użytkowania.

Historia Fortu

Fort na dzisiejszym Bemowie powstał w latach 1886-1890, w czasach panowania na terenach Warszawy Imperium Rosyjskiego. Stanowił część fortyfikacji pierścienia wewnętrznego Twierdzy Warszawa. Początkowo zwany był Fort "P" (ros. "П") – "Parysów", od folwarku, który rozciągał się dawniej na tych terenach. Dopiero od 1921 r. przyjęto znaną do dziś nazwę: Fort "Bema". 

Zbudowano go jako obiekt ziemno-ceglany, dwuwałowy, z rowem wodnym. Ze względu na wysoki poziom wody gruntowej zrezygnowano z budowy kaponier. Część czołowa fortu (o narysie pięciobocznym) posiadała dwa wały: niższy (zewnętrzny) ze stanowiskami piechoty i wyższy (wewnętrzny) ze stanowiskami artylerii. Na wale artylerii – w osi oraz u styku czół i barków mieściły się schrony pogotowia. Pod czołowymi odcinkami wału artylerii zlokalizowano dwuskrzydłowe koszary z pięcioma poternami do drogi międzywałowej, a w  części tylnej fortu (o narysie odwróconego trapezu, osłoniętej wałem ze stanowiskami piechoty) trzy magazyny (prochownia, skład pocisków i laboratorium) oraz dwie drewniane szopy. Wjazd do fortu prowadził przez stały most żelazny. Most zachował się do czasów współczesnych i niedawno został odremontowany.

W 1889 r. na północny wschód od fortu wzniesiono wał piechoty o narysie łamanym, poprzedzony suchym rowem. Drugi wał, o narysie liniowym i bez rowu, biegł na południowy zachód od fortu. Po kasacji twierdzy budowle przygotowano do wysadzenia poprzez wykucie nisz na miny. Prawdopodobnie wtedy uległy zniszczeniu poterna i schron pogotowia na styku prawego czoła i prawego barku.  

W latach 1924-1939 fort użytkowany był przez Wytwórnię Amunicji Nr 1, produkująca około 2,3 mln sztuk amunicji miesięcznie. Na dziedzińcu i przedpolu wzniesiono budynki magazynowe, rów przecięto trzema groblami. Zniwelowano fragment wałów na prawym barku, wały wewnętrzne oraz wał piechoty na południowy zachód od fortu.

W 1939 fort początkowo został obsadzony przez 202 kompanię ppor. Ludwika Łukasiewicza z IV Batalionu 30 Pułku Strzelców Kaniowskich dowodzonego przez kpt. Bogdana Rożnowskiego, a od 9 września bronił go 1. Batalion 144. Pułku Piechoty, którego dowódcą był mjr Bronisław Wadas. Fort, mimo licznych ataków niemieckich, został utrzymany aż do kapitulacji Warszawy. W latach 1940-1944 znajdowały się tu niemieckie magazyny uzbrojenia (wokół nich zbudowano szereg murowanych schronów wartowniczych), które były celem ataków polskiego ruchu oporu. Po zakończeniu wojny funkcjonował tu obóz jeńców niemieckich.

W latach 1950-1978 fort należał do zaplecza lotniska wojskowego na Bemowie (zniwelowano wschodnią część wału), następnie do Centralnego Wojskowego Klubu Sportowego „Legia”.

W 1999 r. Fort "Bema" i przyległy obszar przejął Urząd Gminy Warszawa-Bemowo, który przeznaczył zabudowania fortu na centrum rekreacyjno-wypoczynkowe, a jego zieloną otulinę – pod zabudowę mieszkaniową.


>>> więcej zdjęć w Fotogalerii POLSKA / WARSZAWA >>>  Fortyfikacje Warszawy 

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie